niedziela, 15 lutego 2015

To se zrobiłam jaja!

Hej, hej!

Przez kilka dobrych dni walczyłam jak lwica, żeby zrobić jaja metodą decoupage.
Największy problem sprawił mi preparat do spękań.
Niby nic takiego, ale za Chiny mi nie wychodzi!
Tym sposobem zamiast czterech, wyszło mi jedno :(
Wszystko mi zlazło, łącznie z podkładem...
Ale będę dzielna i się nie poddam tak łatwo!
Jeszcze kilka gęsich wydmuszek czeka w kolejce...

Ale jedno mi jako-tako wyszło i mam nieco odwagi,żeby je pokazać.
Motyw podmalowałam, bo był trochę mdły.
Zresztą radość z trzymania farb w ręce był przeogromny i po prostu nie mogłam się oprzeć.
Kiedyś malowałam i bardzo to lubiłam, ale z niewiadomych przyczyn zaprzestałam.
Znaczy-ja wiem czemu, ale Was nie będę zanudzać :)

Dobra, koniec marudzenia.
Mam dla Was pierwsze, jedyne i wyjątkowe jajo!
I mam nadzieję, że nie ostatnie :)

Mogę się za to pochwalić, że mam świetnego instruktora-Kasię!
Dziękuję :)










Trochę dużo zdjęć, ale chciałam uchwycić je z każdej strony :)
Mam nadzieję, ze najgorzej nie jest....

Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Proszę o wszelkie uwagi, które mogą być pomocne przy tej technice :)

Pozdrawiam ciepło i życzę udanego tygodnia,

Art Soul.

2 komentarze:

  1. jako tako??
    to ja Cię przepraszam, ale chyba przesadzasz:D
    Jajo piękne !!
    a tak prywatnie, to możne przyłączysz sie do naszej zabawy?
    co prawda już jesteś doświadczona, ale może z czasem znajdziesz coś dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że tak Ci się podoba! I z przyjemnością skorzystam z zaproszenia :)

      Usuń